Michał Okunowicz

Mój Tato tuż przed swoimi 60tymi urodzinami, dowiedział się, że ma guza w móżdżku. Wcześniej nic na to nie wskazywało. Pojechał do szpitala z bólem głowy i wysokim ciśnieniem.. wyszedł dopiero po, na szczęście udanej operacji.

Niestety są przerzuty do płuc. Tata jest również w trakcie diagnostyki w kierunku sprawdzenia jelit, wątroby oraz kości. Tata jeździ prywatnie na wlewy witaminowe aby wzmocnić organizm przed chemią.

Tata jest stolarzem, tworzył piękne kuchnie oraz meble, jednak od momentu diagnozy nie pracuje. Stan fizyczny nie pozwala mu na taki wysiłek. Wszystkie swoje oszczędności wydał na potrzeby bieżące, badania, leki oraz wlewy… Cała rodzina pomaga jak może.. Prosimy o pomoc w zbieraniu na leczenie aby Tata mógł ponownie cieszyć się życiem i pokonał to paskudztwo, bo ma dla kogo żyć.